fundamenty nabierają kształtów..
dni mijają a u nas wszystko kręci sie w okół fundamentowego bloczka..
dojechała planowana druga dostawa bloczków...
pomagaliśmy w przerzucaniu ich...
i prace trwają bez przerwy...co od razu widać..
wraz z upływem dni tygodnia fundamenty naprawde nabieraja kształtu..
pracy nie przerwała nawet wczorajsza burza...która nieco dała sie we znaki..
ale nasi budowlańcy wykorzystali bloczki by wzmocnic także swoje lokum..
na szczeście burza nie była długa..
dzis po wypompowaniu wody pojawiły się nowe szalunki...oczywiście ze starych szaf które miały byc wyrzucone na śmietnik..
te szalunki są na słupy podtrzymujące daszek nad podjazdem dla samochodu, tych slupów jeste aż 5 a szafy na szalunki wystarczyło na dwa, ale zawsze to i tak sporo mniej desek...
w poniedziełek przyjedzie gruszeczka i wleje tu beton..
szafy zaszalowały jeszcze inne podpory domku..
a na koniec całość prac tak się prezentuje..
jutro niedziela zatem odpoczynek ale od poniedziałku znów ruszamy...