jeszcze tylko licznik gazu..
Ten tydzień na naszej budowie jest nieco krótszy...ale i tak coś tam sie wydażyło...
Przede wszystkim pojawiła sie ekipa która zgubiła sie gdzieś w poprzednim tygodniu..
no i tym sposobem pojawiły się w domu rurki, skrzynki i niektóre liczniki..
skrzynkę gazową przymontowali obok poprzedniej - na starym domu.
nowa jest brązowa a stara zielona
a tu gaz wchodzący do nowego domu.
i gaz w kuchni
liczniki od wody
no i śmiejemy się że wszystko to panowie zrobili brudnymi rękami... co widać po zasobniku na wodę...hihi
i jak zwykle w międzyczasie pracował też nasz majster, który pomalował sufity i narozniki na ładny biały kolorek, wszyskie ściany zagruntował i przygotował do malowania.
no i rozpoczął fajną pracę czyli układanie płytek w salonie..
Płytki 60x60 śniezna biel kładzione bez fug.
Majster, pojechał dzis do domu i przyjedzie po weekendzie ale mówi, że jakby mu tak szła praca to pod koniec przyszłego tygodnia wiekszość plytek powinna byc przyklejona.
W przyszłym tygodniu ma pojawić się także licznik gazu na który bardzo juz czekamy.
No i ze wzgledu że idzie zima której często towarzyszy błoto kupiliśmy sobie używane płytki chodnikowe z których ułożymy jakąś ściezke do domu żeby ziemi tak nie wnosić.
tymczasem pozdrawiam