stropodach - początek
pogoda w tym tygodniu była bardzo nieciekawa..
w zasadzie wczoraj i dziś było przyjemnie i miło się pracowało...
W związku z tym niewiele się też wydarzyło.. ale zawsze coś do przodu..
w poniedziałek przyjechała stal..
proste pręty i takie zagięte pod kątem 90 stopni - te na daszek dla auta przy bocznych drzwiach..
zatem w poniedziałek i część wtorku nasz majster wyginał sobie tak zwane strzemiona, żeby później zbroić słupy. Ostatnio do wieńców przyjechały gotowe wygięte strzemiona ale majstrowi sie nie podobały i teraz kazał zamówić proste druty i sam wyginał...
Niestety deszczowa pogoda i to że w tym tygodniu nie było pana Henia nie pozwoliło zacząć prac ze słupami..
a w środę przyjechało drewno...
drewno w zasadzie do nas cofa...hihi bo kierowca jak to się mówi " zagapił się " i minął budowę.
Swoją drogą do nas dojechać teraz nie łatwo...bo droga tak wygląda...
i musielismy panów " drogowców " prosić żeby nas wpuścili i poprzestawiali te maszyny..
ale w końcu będzie asfalt... już od roku chyba nie ma tylko dziury okropne..
Zatem pan z drewnem wjechał na posesję no i deseczki trzeba jakos wyładować..
no i trzeba zapiąć pasy i jazda...hihi
najtrudniej jak to zwykle bywa jest z pierwszą paletą...reszta to już szybciutko...
a to wszystkie deski potrzebne na nasz stropodach..
majster powiedział że deski są bardzo dobrej jakości, proste i ładne..
no i potem zaczęła się żmudna praca polegająca na dokładnym wymierzeniu, rozrysowaniu i przygotowaniu desek do robienia kratownic
następnie trzeba było je odpowiednio dociąć pod różnymi kątami..
ponieważ majster był sam pomagalismy mu jak tylko się da..
oczywiscie w między czasie z palet powstało takie rusztowanie i deski zostały wczągniete na dach..żeby zbijac je już na górze i nie nosić ciężkich..
także te przygotowania sporo czasu zajęły
no i dziś zaczęlo się zbijanie kratownic.
zostały przygotowane 3 takie kratownice...może to nie jest za dużo ale deski przygotowane są na 8 kratownic więc od poniedziałku już tylko zbijanie ich i układanie
a tak to mniej więcej wyglada;
na razie nie bardzo wiadomo o co z tym chodzi ale w poniedziałek jak już będą ustawione to będzie jasne.
ja to w ogóle się śmieję, że to nie są kratownice tylko zetownice bo są w kształcie litery Z a nie w kratkę..
W poniedziałek powstaną jeszcze takie murki osłonowe i pierwsza kratownica - zetownica bedzie do tego murku przytwierdzona..
tymczasem pozdrawiam